środa, 12 sierpnia 2015

Cycki górą! Jak nie górą to i dołem!

Co to jest? Ma je każda kobieta i dają przewage? CYCKI!
Są i w postaci cytryny jak i melonów. Sztuczne i naturalne. Jędrne i te co szorują podłogę.
Ale nadal są to te same cycki które uciszają konkurentów i dają nam siłę o jakiej putin by mógł pomarzyć! Bo gdyby był kobieta wystarczy żeby na spotkaniach pokazał swoje wielkie ruskie cyce i PUFF UKRAINA JEGO!  a tak to trzeba sie było narobić.
Dlatego moje drogie samice, ja choć jestem jedna z was mam cycki w postaci dwóch mikro cytryn to wzywam was do korzystania ze swoich tajnych broni!
Czemu mamy mieć coś zajebistego i nie korzystać z tego?
Kłótnia z facetem? POKAŻMY CYCKI
Twoj kochanek nie chce ci kupić butów? POKAŻMY CYCKI
Masz okres i nie chcesz sprzątać? POKAŻMY KOMUŚ CYCKI!
Twoja rodzicielka nie docenia cię? NIE POKAZUJMY CYCKÓW!
A jeśli jeszcze masz opory przed pokazywaniem swoich okazałości to popatrz na to z innej strony!
Brak kieszeni w spodniach? wsadz telefon w biust!
Brak kieszeni na małego kota bez domu! tez wsadz go w biust! (ale żeby przeżył)
Możliwości jest wiele a nawet tysiące. Cycki od ''hehe'' zarajania dziejów służą nam jako forma ochronna.
MOJE DROGIE BO NIE TANIE I KOCHANE SAMICE! 
MASZ CYCKI? KORZYSTAJ I WOJUJ ŚWIAT JAK NA CZLOWIEKA Z MACICĄ PRZYSTAŁO!

poniedziałek, 10 sierpnia 2015

No waszmość zaskoczyłaś

Szukałam wierszy a trafiłam na swoje niedoszłego bloga. Przeczytałam swe wypluwki i mogę stwierdzić ze przegrałam. Przegrałam z własną ambicją zostawiając go na pastwę losu.
Skrawkiem duszy go poratuję. Jak ptaszka co nie lata, i może latać już nie będzie.



Ostatni post był o SAMICACH i niech już tak pozostanie. Temat wątły i skrajnie głęboki. 
Brodzik taki.

Ostatnio wracając z pewnej wędrówki z pizdu daleko zastanawiałam się nad sytuacją własną, jako samic rzecz jasna. Jakieś wnioski? I TO ILE!
My to mamy przesrane moje panny! Czego od nas się wymaga a czego od przebrzydłych samców?
Samiec musi być. No i mieć pewne kwalifikacje na danej płaszczyznie.
A samica? o matko tłuszczowa! 
Kompetentna, pilna, inteligentna, mądra, skromna, pracowita no i żeby te cycki jeszcze były.
I jak już się wybijemy to i tak powiedzą że szef za posade nas wydupczył.
Co z tego ze jako samice musimy więcej się narobić
Urobić
Zarobić.
Jako samice nie pójdziemy na spawarke i nie będziemy kosić 3tys miesięcznie, my pójdziemy na cholerne kelnerki za tysiaka. 
My nie pójdziemy do kopalni, na mechanika ani na żadnego pieprzonego elektryka.
Czasami chce mieć chuja.
Takiego dużego. Najlepiej trzecią noge.
Pierdole takie równouprawnienie moje drogie samice.
Ja nawet pierdolić nie umiem......

wtorek, 3 marca 2015

Fajnie być samicą #1

Ostatnio natknęłam się na książkę Dmitrija Strelnikoffa ''Fajnie być samcem''. Oczywiście musiałam ją zakupić.Trzeba znać punkt widzenia naszego wroga z którym żyjemy od zarania dziejów.
Pomyślałam -a czemu by nie napisać dlaczego fajnie być samicą! I tak oto piszę pierwszą notkę poświęconą temu zagadnieniu. Zapewniam was moje samice że będzie warto!



FAJNIE BYĆ SAMICĄ #1

Drogie samice, jest nas 50,26% całej populacji. Powód do dumy? Oczywiście. 
Wiele samców wyśmiewa nas moje drogie samice że jesteśmy mięsem do robienia dzieci.
Dzień w dzień spotykamy się z obelgami i wyzwiskami! Jesteśmy obarczane za wiele problemów które są z winy tych przebrzydłych samców!
-Nieposprzątane? Wina kobiety!
-Obiad w pracy zle smakował? Wina kobiety
-Samochód rano nie odpalił? Też wina kobiety!
Samce to naprawdę niemiłosiernie ograniczone istoty. Potrafią siedzieć dniami przed telewizorem oglądając bydło które biega za piłką, by potem przerzucić się na nocny seansik cycatych kreatur które plamią nasz samiczy honor!
Zacznijmy od samego początku. Od stworzenia nas, istnych dzieł sztuki! Najpierw powstał Adam z jakiegoś gównianego błota które nie wiadomo ile tam leżało a być może nawet sam Bóg deptał je swoimi brudnymi stopami a to bardzo możliwe! No więc jak już powstał ten Adam to dopiero my z kawałka żebra! Dla niektórych to powód do śmiechu - ha ha kobieta to tylko żebro! Otóż nie! Żeby Bóg mógł stworzyć samice najpierw musiał zacząć od zera! OD SAMCA!
Dlatego 1:0 dla samic i mokra piąteczka dla stwórcy!


poniedziałek, 2 marca 2015

Brodata Socjopatka na wstępie, bez wstępu.

Są rzeczy ważne i ważniejsze.
Istotne i mniej istotne.
Ja zajmę się tymi pośrodku. 
Blog będzie poświęcony tematyce poważnej z okruszkami humoru którego nie posiadam.
Czyli podsumowując, będzie to blog iście nudny o charakterze polityczno-gospodarczym.
Na waszym miejscu nie czytałabym. 
Ale jesli już macie zamiar zostać to czytajcie do końca.
Nigdy do połowy.
To tak jak uprawiać seks bez seksu.
Czytać książkę tylko do 20 strony
Zrobić herbatę bez zamiaru jej wypicia.
Jak już jesteście to przynajmniej zróbcie to porządnie.
Jak na POLAKA przystało.